Bruksela proponuje nowe podatki dla firm cyfrowych

Spisie treści:

Bruksela proponuje nowe podatki dla firm cyfrowych
Bruksela proponuje nowe podatki dla firm cyfrowych
Anonim

Obecne rozporządzenie nie pasuje do dzisiejszej rzeczywistości. Podatki, które mamy dzisiaj, są przeznaczone dla tradycyjnych przedsiębiorstw. Innymi słowy, podatki nie są dostosowane do tych firm, które oferują wartości niematerialne. Skutek tego wszystkiego jest taki, że firmy cyfrowe płacą połowę podatków niż tradycyjne firmy. Poniżej analizujemy opłaty, jakie europejskie władze planują nałożyć na firmy cyfrowe.

Komisja Europejska przedstawiła agendę fiskalną, którą ma nadzieję przygotować na wiosnę przyszłego roku. Wszystko to jest motywowane ważnym powodem: gospodarka cyfrowa pokonała systemy podatkowe, które okazały się przestarzałe. Indywidualne inicjatywy państw członkowskich Unii Europejskiej nie wystarczą, aby rozwiązać ten problem.

Aby rozwiązać problem opodatkowania firm cyfrowych, konieczna będzie reforma prawa międzynarodowego. Dlatego państwa tworzące Unię Europejską muszą osiągnąć zbieżną i mocną pozycję. W tym sensie Komisja Europejska przedstawiła wniosek, który przewiduje opodatkowanie rachunków, przychodów z reklam czy transakcji cyfrowych. Ma to na celu sprawiedliwszy system podatkowy i aby firmy cyfrowe płaciły poziom podatków zgodny z kontyngentami podatkowymi tradycyjnych firm.

Wielkie nierówności między firmami cyfrowymi a firmami tradycyjnymi

Poza Unią Europejską OECD i G20 pracują nad modyfikacją podatku dochodowego od osób prawnych dla tego typu firm, dostosowując go do nowych przedsiębiorstw cyfrowych. Co prawda inicjatywy płynące z tych instytucji nie są projektami ustaw, ale to pierwszy krok do zwiększenia wkładu gigantów cyfrowego świata, takich jak Facebook, Amazon, Netflix, Spotify czy nawet Blablacar.

Obecna sytuacja systemów podatkowych okazuje się strasznie niesprawiedliwa dla tradycyjnych firm, które płacą 20,9% podatku od osób prawnych w porównaniu do 8,5% dla firm cyfrowych.

Propozycje Komisji Europejskiej

W tej sytuacji Komisja Europejska zaproponowała utworzenie podatków wyrównawczych. Dzięki tym nowym stawkom, które opodatkowują te dochody, które nie są wystarczająco opodatkowane. Źródło tego środka wywodzi się z Francji, która ma poparcie Hiszpanii, Grecji, Niemiec, Włoch, Austrii, Bułgarii, Portugalii, Rumunii i Słowenii.

Odnośnie możliwości podatku od transakcji cyfrowych. Byłoby to potrącenie z płatności internetowych dla dostawców, którzy nie mieszkają w kraju, w którym firma ma siedzibę.

Ostatnią dużą propozycją jest podatek od przychodów z reklam. Stawka ta byłaby stosowana w usługach reklamowych, gdy transakcje są realizowane z krajami, w których firma nie ma siedziby, ale ma znaczącą obecność gospodarczą.

Te trzy środki muszą być nadal badane i doceniane, ponieważ muszą być zgodne z prawem międzynarodowym. Z drugiej strony propozycje Komisji Europejskiej miałyby charakter tymczasowy do czasu znalezienia światowego rozwiązania tego problemu.

Myśląc o inicjatywach długofalowych, Komisja Europejska uważa, że ​​najlepiej byłoby zmienić koncepcję założenia firmy, to znaczy, że nie opiera się ona na lokalizacji firmy, ale na miejscu lub miejscach, w których jest tworzona wartość. Komisarz do spraw gospodarczych Pierre Moscovici bronił poglądu, że „firmy muszą płacić podatki tam, gdzie osiągają zyski”.

Z tego powodu władze europejskie proponują utworzenie wspólnej skonsolidowanej podstawy podatku dochodowego od osób prawnych. Aby zrealizować tę propozycję, kraje musiałyby ujednolicić kryteria dotyczące tego, ile firmy cyfrowe powinny płacić, a także zapewnić, że zbiórka dotrze do kraju, w którym tworzona jest wartość.