Spotkanie G7, tym razem bardziej zaangażowane niż kiedykolwiek

Spisie treści:

Spotkanie G7, tym razem bardziej zaangażowane niż kiedykolwiek
Spotkanie G7, tym razem bardziej zaangażowane niż kiedykolwiek
Anonim

Grupa 7 najsilniejszych państw świata w sprawach gospodarczych i militarnych, znana lepiej jako G7, spotkała się, aby omówić kwestię protekcjonizmu, który tak bardzo spowalnia gospodarki i globalizację.

Ponadto grupa przywódców zajmuje się kwestią Korei Północnej, prosząc o rezygnację z programu nuklearnego w celu wyeliminowania ciągłych konfliktów, które żyje ze Stanami Zjednoczonymi.

Definiujące spotkanie

Przywódcy państw członkowskich G7, w skład których wchodzą Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Włochy, Japonia, Kanada, Niemcy i Francja, spotkali się, by przypieczętować kompromis, w którym zobowiązują się do wyeliminowania protekcjonizmu spowalniającego światowe gospodarki.

Protekcjonizm, który USA zignorowały w oświadczeniu, które przywódcy przypieczętowali na ostatnim spotkaniu szczytu, który odbył się we Włoszech.

Tym razem przywódcy wydali nowe oświadczenie, w którym szczególną uwagę zwrócono na protekcjonizm i praktyki handlowe. „Potwierdzamy zobowiązanie G7 do utrzymania otwartych rynków i walki z istniejącym protekcjonizmem, jednocześnie stanowczo sprzeciwiając się wszelkim nieuczciwym praktykom handlowym” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez przywódców politycznych.

Ponadto grupa zapowiedziała, że ​​„podejmowane zostaną środki” wobec Rosji w przypadku złamania porozumienia mińskiego, w którym uzgodniono zakończenie wojny na wschodzie Ukrainy i podpisano go przez przywódców wszystkich zaangażowanych krajów. wojny, Ukraina, Federacja Rosyjska, Doniecka Republika Ludowa (DNR) i Ługańska Republika Ludowa (ŁNR). Umowa została podpisana 5 września 2014 roku.

„Jesteśmy gotowi podjąć restrykcyjne środki w celu zwiększenia kosztów w Rosji, jeśli będą tego wymagać działania Rosji”. To komunikat opublikowany i podpisany przez G7, w którym ostrzega się Rosję, że zostaną podjęte surowe środki, jeśli ataki nie zostaną powstrzymane, a traktat podpisany na Białorusi zostanie naruszony.

Mocne zaangażowanie w zmiany klimatu, bez USA

Członkowie G7, z wyjątkiem USA, przypomnieli na spotkaniu porozumienie paryskie.

Członkowie powtórzyli uzgodnione w stolicy Francji zobowiązanie do szybkiego wdrożenia paryskiego porozumienia klimatycznego i uznali, że Biały Dom nie jest jeszcze gotowy do przystąpienia do tego porozumienia.

„Stany Zjednoczone są w trakcie rewizji swojej polityki w sprawie zmian klimatycznych i porozumienia paryskiego, dlatego nie są przygotowane do przystąpienia do konsensusu w tych kwestiach” – głosi deklaracja zatwierdzona na szczycie.

Posłowie dodali, że rozumieją ten proces i potwierdzili swoje silne zaangażowanie w szybkie wdrożenie porozumienia paryskiego, co zobowiązali się zrobić w zeszłym roku na szczycie w Japonii. Z drugiej strony prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że w przyszłym tygodniu podejmie ostateczną decyzję, czy jego kraj będzie nadal częścią Porozumienia Klimatycznego.

Trump złożył to oświadczenie za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, gdy trwało spotkanie na szczycie.

Po zakończeniu spotkania premier Włoch Paolo Gentiloni zapowiedział, że pozostali członkowie G7 „nie zmienią ani milimetra” swojego stanowiska w sprawie zmian klimatu, pomimo tego, co ustalą Stany Zjednoczone w sprawie tego porozumienia.

Korea Północna, kwestia ekstremalnej grawitacji

G7 potraktowała kwestię Korei Północnej jako wyjątkowo poważną, która zagraża światowemu bezpieczeństwu i państwu opiekuńczemu. Grupa wezwała Koreę do „porzucenia wszystkich programów nuklearnych i balistycznych realizowanych we wschodnim kraju” w sposób weryfikowalny, w przeciwnym razie zostaną wzmocnione środki, aby tak się stało.

W końcowej deklaracji szczytu Pjongjang wzywa się do „całkowitego, weryfikowalnego i nieodwracalnego porzucenia wszystkich swoich programów nuklearnych i balistycznych”.

Wciąż nieznane są kroki, które zostaną podjęte w obliczu odmowy Kim Dzong-una zakończenia takich programów. Nie trzeba dodawać, że Korea Północna również nie wydała publicznych oświadczeń w sprawie wniosku G7.

Przejścia graniczne, zobowiązanie do przestrzegania praw człowieka

G7 poradziła sobie z wieloma sprawami, ale nie chciała zapomnieć o globalnych przejściach granicznych.

W tej kwestii G7 domaga się „skoordynowanych wysiłków na poziomie krajowym i międzynarodowym” dla prawidłowego zarządzania przepływem imigrantów, jednocześnie broniąc suwerennego prawa do kontroli granic.

„Chociaż bronimy praw człowieka wszystkich imigrantów i uchodźców, potwierdzamy suwerenne prawa wszystkich państw, zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych, do kontrolowania granic z myślą o ich interesie i bezpieczeństwie narodowym”, jak ogłoszono w końcowym oświadczeniu ze spotkania to nie pozostawi nikogo obojętnym.

Nadal nie są znane wypowiedzi żadnego przywódcy politycznego dotyczące tego ostatniego, ale nie mniej ważnego okresu. Możemy jednak przewidywać, że negocjacje z tymi krajami będą trudne.