Daniel Lacalle przedstawia nam swoją wizję Brexitu, ropy i hiszpańskiej gospodarki

Spotykamy się z jednym z najbardziej wpływowych obecnie ekonomistów. Daniel Lacalle opowiada o różnych czynnikach ekonomicznych, które wpływają na świat. Od skutków Brexitu, zatrudnienia w Hiszpanii, świata funduszy inwestycyjnych i rynku ropy.

Daniel Lacalle, jeden z 20 najbardziej wpływowych ekonomistów na świecie w 2016 roku. Posiada doktorat z ekonomii oraz Bachelor of Economic and Business Sciences, posiada tytuł międzynarodowego analityka finansowego CIIA (Certified International Investment Analyst), magister ekonomii Badania (UCV) i studia podyplomowe (PDD) prowadzone przez IESE (Uniwersytet Nawarry).

Jego kariera w zarządzaniu inwestycjami i portfelami rozpoczęła się w Stanach Zjednoczonych i kontynuowała w Londynie (w Citadel i Ecofin Limited), obejmując akcje, obligacje, venture capital i towary. Przez pięć lat z rzędu był wybierany w pierwszej trójce najlepszych menedżerów badania Extel Survey, rankingu Thomson Reuters, w kategoriach Strategia ogólna, Ropa naftowa i Energia elektryczna.

Daniel Lacalle rozpoczął swoją karierę jako pisarz od bestsellera „Nosotros los Mercados”. Sprzedał ponad 50 000 egzemplarzy swoich książek, a obecnie pracuje jako dyrektor inwestycyjny w Tressis Gestión.

Daniel jest profesorem ekonomii na wielu prestiżowych uniwersytetach i szkołach biznesu. Jest autorem kilku książek popularyzujących ekonomię wydawanych przez wydawnictwo Deusto, a także felietonistą i współpracownikiem różnych mediów internetowych i telewizyjnych, w tym Wall Street Journal, Financial Times i Bloomberg.

Ponadto od Brexitu Daniel Lacalle jest ambasadorem londyńskiego City w Madrycie, gdzie prowadzi prace polegające na przyciąganiu firm, które chcą opuścić Wielką Brytanię i osiedlić się w Madrycie.

Hiszpania i jej opodatkowanie

P: Przede wszystkim pozdrawiam Daniela i bardzo dziękuję za to, że jesteś z nami na Economy-Wiki.com.

Według danych dotyczących poboru planowanego na 2017 r. przez Ministerstwo Finansów i Funkcji Publicznych, 12,8% poboru podatku będzie pochodziło z podatku od osób prawnych, a 38,5% z podatku dochodowego. Według wielu osób podatek od osób prawnych powinien pobierać wyższy procent.Czy zwiększamy, czy obniżamy podatek od osób prawnych? A co z podatkiem dochodowym i dlaczego?

ZA:Firmy płacą już ponad 18,7% swoich zysków w podatku od osób prawnych, ale zapominamy o wszystkich podatkach, które płacą przed osiągnięciem zwykłego zysku, IBI, VAT, podatki lokalne, ekologiczne, regionalne, działalność gospodarczą. Aby dać ci wyobrażenie, główne hiszpańskie firmy przemysłowe płacą do 45% swoich zysków w Hiszpanii w podatkach.

Według danych AEAT w 2016 r. prawie 44% firm w Hiszpanii poniosło straty. Podstawy opodatkowania przedsiębiorstw spadły o 60% od czasu kryzysu. Dzieje się tak, ponieważ firmy zostały osłabione przez duszące przepisy i podatki. W Hiszpanii 90% firm to MŚP, które toną w podatkach i procedurach biurokratycznych, ale duże są za to karane i dlatego za wszelką cenę zwiększyły swoją obecność na arenie międzynarodowej.

Podatek dochodowy od osób prawnych musi zostać obniżony, ponieważ dowody empiryczne z ponad 200 przypadków w OECD przeanalizowanych przez różne organizacje pokazują, że wpływ na zatrudnienie, inwestycje i wzrost jest znacznie większy. Przeczytaj Mertens i Ravn (Dynamiczne efekty zmian w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych, 2012), Alesina i Ardagna (Duże zmiany w polityce podatkowej, podatki a wydatki, 2010), Logan (2011) lub MFW.

Aby zebrać więcej, konieczne jest obniżenie składek na ubezpieczenie społeczne i podatku dochodowego od osób fizycznych. Wielka Brytania, Irlandia itd…. nawet Hiszpania to przykłady, gdzie wykazano, że obniżki podatków poprawiają konsumpcję, a tym samym VAT i ściąganie od osób prawnych.

Nie możemy myśleć, że z tym podatkiem zaduszenie zostanie zebrane. Musisz obniżyć podatki, a nie brać udział w wyścigu, aby zobaczyć, kto najbardziej zyska. I dopiero wtedy odzyskamy dochody.

Obniżenie podatków nie ogranicza poboru, ale zwiększa go dzięki zwiększonej aktywności, konsumpcji i zatrudnieniu.

P: Hiszpania publikuje średnio 900 ustaw i 960 000 stron rozporządzeń rocznie. Ustawodawstwo idzie w parze z biurokracją? Jak myślisz, jak to wpływa na gospodarkę?

ZA: Nie musisz łamać głowy. To jest szalone. Normatywizm jest jedną z największych przeszkód Unii Europejskiej na drodze do wzrostu i zatrudnienia, a także usprawiedliwia biurokrację, która sama się odżywia. Skuteczne regulacje i ustawodawstwo nie oznaczają tysięcy dokumentów i ubóstwienia biurokracji, wręcz przeciwnie. Potrzebujemy prostych, skutecznych i ograniczonych zasad.

P: W ostatnich latach Hiszpania zajmowała czołowe pozycje w tworzeniu miejsc pracy w Unii Europejskiej, jednak badanie opublikowane przez la Caixa na podstawie danych OECD pokazuje, że zatrudnienie w Hiszpanii jest jednym z najbardziej gradientów w rozwiniętym świecie. Ilość czy jakość?

ZA: To badanie jest błędne. Podam ci przykład. Jeśli spojrzysz na Hiszpanię w porównaniu z USA, w USA jest o wiele więcej stałych miejsc pracy, a OECD przyrównuje to do jakości. Ale w USA ze stałą posadą możesz zostać zwolniony tego samego dnia prawie bez odprawy. Czy rozumiesz wypaczenie statystyk? W Niemczech czy Danii jest tak samo, bezpłatne zwolnienie.

W wielu krajach „zasiłki pracownicze” są uważane za rzeczy, które są gwarantowane obywatelowi hiszpańskiemu, od zdrowia i edukacji po minimalne ubezpieczenie, które wykracza poza „pensję”.

Dlatego radykalnie odrzucam tę analizę. Mieszkam w Wielkiej Brytanii i gwarantuję, że bezpieczeństwo pracy i warunki nie są lepsze niż w Hiszpanii.

Ale Hiszpania ma wyraźny problem z zatrudnieniem i wydajnością, a także sztywnym rynkiem pracy. Niepewność i zatrudnienie tymczasowe nie są aktualne, średnia pracy tymczasowej od 2004 r. wynosi 25%, podobnie jak obecnie, a średnia stopa bezrobocia od 1980 r. wynosi około 17,5%. Hiszpania jest jedynym krajem na świecie, który w ciągu ponad 10 kwartałów trzykrotnie miał bezrobocie na poziomie 20%. Przyczyn jest wiele, niska przedsiębiorczość, niska mobilność, słabość tkanki biznesowej, wysokie podatki, czynniki zniechęcające do pracy, kary za zatrudnianie,… jest ich tak wiele, że zrobiłem z nimi książkę „Skończmy z bezrobociem”.

Q: Zgodnie z poprzednim pytaniem, Hiszpania jest drugim krajem o najwyższym wskaźniku zatrudnienia tymczasowego (26,1%), wyprzedzając jedynie Polskę (27,5%).Jak myślisz, co wynika z tego wysokiego wskaźnika zatrudnienia tymczasowego? Jak możemy zmienić ten trend?

ZA: Stały pracownik w Niemczech zostaje zwolniony w ciągu dwóch godzin z odszkodowaniem, które nie jest ani stałe, ani przewidziane przez prawo (zob. http://www.abc.es/20120220/economia/abci-despidos-indemnizacion-europa-201202201337.html) … W wszystkie kraje UE, umowy mają możliwość zawarcia klauzul, w których rozważane są wyjątki ekonomiczne, takie jak upadłość firmy itp…

Sztywność zatrudniania w Hiszpanii jest jedną z przyczyn zatrudnienia tymczasowego. Dla MŚP i freelancerów zawarcie umowy na czas nieokreślony jest prawie nieopłacalne.

Jeśli chodzi o fundusze i inwestycje

P: Badanie przeprowadzone przez firmę Bestinver wykazało, że w latach 2000-2015 tylko 18 funduszy z łącznej liczby 632 miało zwrot wyższy niż 15-letnich obligacji rządowych, 27 miało zwrot wyższy niż IBEX35 i 82 miał ujemną rentowność. Jak wynika z tych danych, jaką zachętę mają inwestorzy do inwestowania w hiszpańskie fundusze?

ZA: Dużo. Ale z tego badania wynika, że ​​należy porzucić pomysł inwestowania w fundusze zarządzane przez duże banki i podmioty i robić to, co robią obcokrajowcy, stawiać na menedżerów z twarzami i nazwiskami, którzy udzielają im wyjaśnień i odpowiednio ich informują… Inna sprawa, co nam mówi to badanie, to NIE INWESTUJ tak nieproporcjonalnej kwoty aktywów W BANKÓW I KONGLOMERATÓW.

P: Jakie zmiany, Twoim zdaniem, należy wprowadzić w zakresie inwestycji za pośrednictwem funduszy w Hiszpanii, aby zachęcić ich do zatrudniania?

ZA: Po pierwsze, otwórz dystrybucję i aby klienci wybierali to, czego chcą, a nie to, co „zaleca” ich bank.

P: Fundusze zarządzane aktywnie czy pasywnie? Dlaczego?

ZA: Aktywny. Ponieważ skutki monetarnego gazu rozweselającego, plany stymulacyjne, które sprawiły, że pasywnie zarządzane fundusze zabłysły, zanikają. A teraz nadchodzą krzywe. Do tej pory bardzo łatwo było odtworzyć indeks i uwierzyć, że jest się geniuszem, ponieważ masywne zastrzyki płynności doprowadziły do ​​ogromnej, powszechnej ekspansji wielokrotności. To koniec, oczywiście skończył się efekt placebo.

P: Czy widzisz możliwość inwestowania w instrumenty o stałym dochodzie w obliczu wzrostu stóp procentowych?

ZA: Jasne, ale nie w obligacjach państwowych. Dobre możliwości stwarzają obligacje przedsiębiorstw o ​​stałym dochodzie i obligacje indeksowane inflacją.

Brexit i konsekwencje

P: Według gazety Czasy niedzielne Brytyjska premier i przywódczyni konserwatystów Theresa May powróci z kwestią „Brexitu”, aby powstrzymać awans Partii Pracy w sondażach Jakie są główne konsekwencje, jakie Brexit miałby dla Wielkiej Brytanii i Europy oraz dla Hiszpanii?

ZA: Robotnicy również bronią Brexitu, uważaj. Corbyn podtrzymuje propozycję.

Główną konsekwencją jest wpływ na potencjalny wzrost ze względu na niepewność oraz długi i nieprzyjazny proces. Nie sądzę, że jest to gra o sumie zerowej, jak sugerują niektóre media, ale ogranicza możliwości dalszego rozwoju. Dla wszystkich. Ale odrzucam apokaliptyczną scenerię.

P: Czy Twoim zdaniem lepszy jest szybki i radykalny proces Brexitu, czy też długotrwały, ale stopniowy Brexit?

ZA: Lepiej bez Brexitu. Ale skoro musisz wybrać, lepiej szybko.

Q: Odpowiadasz za przyciąganie do Hiszpanii firm, które chcą opuścić Wielką Brytanię z powodu Brexitu.Czy wierzysz w ogromny strach przed bankami, firmami i inwestorami?Jak wpłynie to na brytyjską gospodarkę i jej walutę?

ZA: Nie. W prezentacji projektu Think Madrid powiedziałem już, że nie widzę zniknięcia City czy swego rodzaju „transferu Disneylandu”, jak to sprzedają niektóre media. Miasto i banki to tysiące firm o różnych strategiach i wydaje mi się, że zdecydują się na częściową przeprowadzkę, na rozwój, i to nie do jednego czy dwóch, ale do kilku miast, nie tracąc przy tym stopy w Londynie.

P: W odniesieniu do City of London, gdybyśmy mieli dostać następne City w Madrycie, jak wpłynęłoby to na naszą gospodarkę?

ZA: Nie chodzi o „Następne miasto”, ale o to, co zrobiły Chicago, Hongkong, Singapur… Innymi słowy, stworzenie ekosystemu, który przyniesie korzyści całej realnej gospodarce, a także przyciągnie talenty, kapitał i zatrudnienie.

Olej, zła decyzja OPEC?

P: Co sądzisz o decyzji podjętej na posiedzeniu OPEC o przedłużeniu ograniczenia produkcji ropy o kolejne 9 miesięcy? Jak wpłynie to na cenę beczki na rynkach?

ZA: Bezużyteczny. Już to powiedziałem i widzimy to. To najwspanialszy dar do frackingu w historii. Stany Zjednoczone posuwają się w kierunku niezależności energetycznej, a cena ropy naftowej pozostaje niska, ponieważ zapasy są więcej niż wystarczające.

Pytanie: Udział węgla w zapotrzebowaniu na energię pierwotną na świecie wynosi około 30% całkowitego zapotrzebowania, w porównaniu z 36% w przypadku ropy naftowej. W Hiszpanii zapotrzebowanie na energię pierwotną pokrytą węglem spadło z 15% w 2004 r. do mniej niż 9% w 2013 r. Czy uważasz, że to samo może się zdarzyć w przypadku ropy naftowej?

ZA: Pewnie. Mówię to w Matce wszystkich bitew (Deusto). Dni ropy jako króla transportu są policzone. Ale ropa jest wykorzystywana znacznie więcej niż węgiel, dlatego szacuję, że jej udział w matrycy zużycia energii pierwotnej będzie miał znaczenie w dłuższej perspektywie czasowej.

P: Jak twoim zdaniem na OPEC wpłynie zwiększona produkcja ropy w USA dzięki szczelinowaniu?

ZA: Już to widzimy, tracą udział w rynku, a cena nie rośnie.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave