Prawo rowerowe a rzeczywistość gospodarcza

Spisie treści:

Anonim

Prawo rowerowe to termin ekonomiczny, który odnosi się do interakcji między rynkami towarów i pieniędzy w otwartej gospodarce. Na Economy-Wiki.com napisaliśmy już artykuł o tym prawie w Argentynie. Jednak ze względu na zainteresowanie, jakie wzbudził, postanowiliśmy wyjaśnić to w sposób znacznie bardziej ogólny.

Zgodnie z tą przesłanką interwencja banków centralnych w celu manipulacji cenami walut miałaby z kolei silny wpływ zabezpieczający na rynki realne, stanowiąc tym samym pośrednią regulację cen towarów. I odwrotnie, ustanowienie regulacji na rynku krajowym może również powodować zakłócenia na rynkach, które ostatecznie wpływają na cenę waluty krajowej, nawet jeśli jest ona oficjalnie wolna.

Prawo swoją nazwę zawdzięcza równoległości między otwartą gospodarką a rowerem, którego dwa koła byłyby rynkiem towarów i rynkiem pieniądza. Powodem jest to, że aby zatrzymać te pojazdy wystarczy zahamować jedno z kół, a drugie zostanie zatrzymane nawet jeśli nic nie stoi na przeszkodzie, aby mogło się swobodnie obracać. W ten sam sposób wprowadzenie regulacji na jednym z rynków w decydujący sposób warunkuje działanie drugiego.

Nowość prawa rowerowego

Główną nowością wynikającą z tej przesłanki jest to, że chociaż klasyczna szkoła ekonomii uznała, że ​​rynek jest wolny, jeśli po prostu nie ma na nim bezpośrednich ingerencji, prawo rowerowe pokazuje, że warunek ten nie jest wystarczający.

W tym sensie idzie dalej i definiuje interwencję innych rynków jako kolejny czynnik warunkujący, więc te ograniczenia nie powinny istnieć, aby rynek był rzeczywiście wolny.

Model IS-LM a prawo rowerowe

Teoretyczne rozumowanie stojące za prawem roweru opiera się na modelu IS-LM, który ustala pewną zależność dla punktów równowagi na rynkach dóbr i rynków pieniężnych.

Jak widzimy w dowolnej symulacji opartej na tym modelu, ustanowienie sztucznie wysokiego kursu walutowego zwiększyłoby siłę nabywczą istniejących sald monetarnych za granicą poprzez obniżenie ceny towarów importowanych. W konsekwencji towary krajowe powinny konkurować z innymi, których ceny będą pośrednio regulowane, ponieważ ich nominał w walucie lokalnej będzie zawsze niższy niż w normalnych warunkach.

Przy takim założeniu znaleźlibyśmy się przed bezpośrednio interweniowanym rynkiem walutowym i innym głęboko zniekształconym przez regulacje państwowe, choć oficjalnie dotyczy to tylko jednego z nich.

Podobnie prawo, które obniża ceny niektórych towarów na rynku krajowym zmniejszy rentowność przedsiębiorców w kraju i zachęci ich do sprzedaży większej części swojej produkcji za granicę (jeśli są to dodatkowo surowce), premie czy dobra pośrednie , podobny efekt uzyskają wyroby finalne, gdyż są one bardziej konkurencyjne dzięki obniżeniu kosztów produkcji). Rezultatem byłby boom w eksporcie, który miałby wpływ na bilans płatniczy i podniósłby cenę waluty.

W tym przypadku moglibyśmy stwierdzić, że rynek towarów podlegałby bezpośredniej interwencji, ale rynek walutowy również nie mógł swobodnie funkcjonować, ponieważ znajdował się pod stałą presją sztucznych ruchów bilansu handlowego.

Prawo rowerowe w najnowszej historii gospodarczej

Jednym z najbliższych przykładów kontrolowania rynku walutowego przy liberalizacji rynku towarów jest prawo wymienialności stosowane w Argentynie w latach 90. W tym okresie Bank Centralny przyjął dolara jako walutę kotwiczną i gwarantował kurs 1:1 z w stosunku do peso argentyńskiego.

Choć środek zapewniał znaczną stabilność kursu walutowego, co sprzyjało inwestycjom zagranicznym, dzięki którym można było unowocześnić gospodarkę kraju, to w długim okresie wpływ na zagregowaną podaż towarów był ujemny, gdyż produkcja krajowa traciła konkurencyjność (zarówno na rynku krajowym jak za granicą), a wypłaty dolarów, których musiał dokonać Bank Centralny, aby utrzymać kurs walutowy na sztucznie wysokim poziomie, stawały się coraz więk- sze.

Kiedy utrata rezerw i poziom zadłużenia zagranicznego były nie do utrzymania, władze nie miały innego wyjścia, jak uchylić ustawę o wymienialności, rozpoczynając w ten sposób niestabilność finansową, która doprowadziłaby do corralito i pogrążyła Argentynę w głębokim kryzysie gospodarczym.

Sprawa Bretton Woods

I odwrotnie, historia ma również wiele przykładów, zwłaszcza w latach 70., po upadku systemu z Bretton Woods i kryzysie naftowym. Jednym z najbardziej znanych przypadków jest przypadek Stanów Zjednoczonych, których rząd opowiedział się za regulacją cen i płac przy jednoczesnym umożliwieniu swobodnego przepływu dolara.

Intencją było nic innego jak ochrona siły nabywczej obywateli przed zniszczeniami spowodowanymi przez dwucyfrową inflację, ale prawda jest taka, że ​​wzrost płac spowodował nadmierny wzrost czynnika pracy, co spowodowało utratę konkurencyjności eksportu, wzrost deficytu handlowego, a tym samym spadek ceny dolara.

W ten sposób rynek walutowy zachowywał oficjalnie wolną działalność, ale w rzeczywistości był silnie regulowany przez ewolucję cen i płac.

Zawarcie ustawy rowerowej

Głównym wnioskiem ustawy rowerowej jest to, że każda interwencja na rynku towarów prowadzi do zakłóceń na rynku walutowym i na odwrót. . Ta przesłanka pozwoliłaby nam powiedzieć, że jeden z dwóch rynków jest interweniowany nawet wtedy, gdy nie ma na nim bezpośrednich regulacji, ale na drugim.

Dlatego najlepszym sposobem zagwarantowania optymalnego funkcjonowania gospodarki jest to, aby jej dwa duże rynki działały z pełną swobodą, tak jak aby rower mógł się poruszać, konieczne jest, aby oba koła mogły się swobodnie obracać. Niemniej jednak nie możemy zapominać, że nie wszystko opiera się na optymalnym funkcjonowaniu gospodarki. Czasami regulacje na rynkach mają na celu poprawę dobrobytu społecznego, nawet jeśli nie są one efektywne z ekonomicznego punktu widzenia.