Jak spadek popytu z Chin wpływa na cenę ropy?

Nie ma wątpliwości, że skutki zmian podaży i popytu powodują wahania cen każdego produktu sprzedawanego na rynku. Jednym z rynków, na którym ta sytuacja jest najbardziej odzwierciedlona, ​​jest światowy rynek ropy naftowej.

Rzeczywiście, na rynek ropy w ostatnich miesiącach wpłynęły pewne wydarzenia, które spowodowały natychmiastowe zmiany cen.

Z jednej strony pamiętajmy, że we wrześniu 2019 r. zaatakowano jedną z rafinerii ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej, uważaną za jedną z najważniejszych na świecie, powodując spadek produkcji i podaży na rynku światowym. Znaczny spadek podaży spowodował natychmiastowy wzrost ceny ropy, na szczęście sytuacja szybko została opanowana i cena ponownie się ustabilizowała.

Podobnie rynek ten jest obecnie ponownie dotknięty z powodu pojawienia się koronawirusa (Covid-19) w Chinach, co powoduje znaczny spadek światowego popytu na ropę. Koronawirus zmusił Chiny do zamknięcia działalności wielu firm i anulowania wielu lotów. Z tego powodu jego zużycie drastycznie spadło, co znajduje odzwierciedlenie w średniej cenie baryłki ropy, według OPEC (Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową), która w lutym osiągnęła 55,75 USD.

Natomiast w sierpniu 2019 osiągnął cenę 65,11 dolarów, co pozwala nam stwierdzić, że rzeczywiście cena od sierpnia 2019 do lutego 2020 spadła o 14,38%.

W rzeczywistości prognozuje się, że epidemia koronawirusa spowoduje, że wzrost zużycia ropy w 2020 r. będzie o 19% niższy od dotychczas obliczonego, o czym poinformował w środę 12 lutego OPEC w raporcie ostrzegającym, że wpływ Kryzys dodał niepewność co do postępu światowej gospodarki.

Dlaczego cena ropy rośnie?

Trzy najważniejsze czynniki kształtujące cenę ropy naftowej to:

  • Wzrost popytu: Jeśli więcej ropy zużywa się do celów przemysłowych, energetycznych i transportowych, powoduje to wzrost ceny.
  • Spekulacje finansowe: Jeśli inwestujesz w ropę i dużo kupujesz, mając nadzieję, że uda ci się ją sprzedać po wyższej cenie, popyt i wzrost cen.
  • Warunki geopolityczne: Każda sytuacja, która ma miejsce w krajach produkujących, taka jak ataki terrorystyczne, wojny, klęski żywiołowe lub jakiekolwiek wydarzenia polityczne, które wpływają na spadek produkcji, spowodują wzrost ceny.

Dlaczego cena ropy spada?

Czynniki, które wpływają na spadek ceny to:

  • Wzrost podaży: Jeśli podaż rośnie, a popyt pozostaje stały, powoduje to spadek ceny.
  • Spadek popytu: Występuje, gdy podaż pozostaje stała, a popyt kontrakty, co skutkuje spadkiem ceny.
  • Niepewność gospodarcza: W ten sam sposób każda sytuacja, która wpływa na zdolność produkcyjną i konsumpcyjną krajów wymagających, obniża cenę.

Czego możemy się spodziewać w najbliższych miesiącach?

W konsekwencji, w oparciu o obecne warunki i raport przedstawiony przez OPEC, światowe zapotrzebowanie na ropę ma wynieść 100,73 mln baryłek dziennie, co w ujęciu realnym oznacza, że ​​dziennie zatrzymanych zostanie 230 000 baryłek dziennie.

Dlatego spadek popytu ma miejsce zwłaszcza ze względu na niską konsumpcję, jaka ma miejsce w chińskiej gospodarce. Tylko Chiny przestałyby konsumować około 200 000 baryłek dziennie. To pokazuje nam, że ten kraj jest jednym z najważniejszych konsumentów na światowym rynku ropy.

Ponadto kolejnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest niepewność, która powoduje wybuch tej choroby, więc nie można określić, czy wpływ na rynek będzie krótkotrwały, czy też rozciągnie się na dłuższy czas w ciągu roku, a więc staje się jednym z główne obawy producentów ropy.

Najbezpieczniejsze jest to, że OPEC w obliczu tej niepewności będzie starał się kontrolować, aby cena nie spadła zbyt mocno w wyniku znacznego spadku popytu, więc można by oczekiwać, że zaczną się zmniejszać wydobycie ropy naftowej iw konsekwencji oferta; aby w ten sposób ustabilizować cenę. Te dodatkowe obniżki mogą nastąpić od drugiego kwartału 2020 r.

Ewolucja ceny ropy OPEC na rok 2020

Poniższa tabela przedstawia zachowanie ceny ropy według OPEC.

Na koniec możemy wskazać, że powyższe dane przedstawiają dość skomplikowaną sytuację na rynku ropy, gdyż od kryzysu 2009 roku nie nastąpił tak drastyczny spadek popytu jak ten, który ma miejsce. Optymistycznie można by oczekiwać poprawy sytuacji po II kwartale 2020 roku. W przeciwnym razie sytuacja będzie trudniejsza dla krajów produkujących ropę.