Kredyt hipoteczny czy czynsz? Klucze, aby zrobić to dobrze

Debata o kredytowaniu hipotecznym lub wynajmie, zwłaszcza w Hiszpanii, wydaje się wieczna. Gdzie są klucze? Co jest lepsze? Od czego powinna zależeć nasza decyzja?

Śmiało, nie ma jednej odpowiedzi, ostatecznie wszystko będzie zależeć od kryteriów, które są trudne do oszacowania lub oszacowania. Na przykład wartość, jaką przywiązujemy do naszej wolności lub niezależności w przypadku nieprzewidzianych wydarzeń. Członek rodziny może zachorować i być może będziemy musieli się przenieść, pojawi się możliwość pracy w innym miejscu lub po prostu stracimy pracę. To nie ma być katastrofalne, ma brać pod uwagę nieprzewidziane wydarzenia, których nikt nie chce, ale których nie powinniśmy wykluczać. Jednak znaczenie, jakie temu zawdzięczamy, może zależeć od naszych możliwości ekonomicznych. Ktoś, kto ma stabilną, dobrze płatną pracę i ma pewność, że chce zostać i mieszkać w określonym mieście, bez większych problemów poradzi sobie z różnymi okolicznościami. Wręcz przeciwnie, osoba z dwuletnim stażem na rynku pracy, która jest jeszcze bardzo młoda, może zmienić się nie raz, ale kilka razy w ciągu najbliższych pięciu lat.

Ponieważ jednak to zależy od każdej z nich, a są setki tysięcy różnych sytuacji, postanowiliśmy rozwiązać ten problem najlepiej, jak potrafimy: finansowo.

Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi. I w tym celu warto zauważyć, że szablony w arkuszach kalkulacyjnych, symulatory kredytów hipotecznych, takie jak ten w Openbank lub komparatory nieruchomości.

Co jest droższe, czynsz czy kredyt hipoteczny?

Jedną ze starych mantr jest to, że wynajem to strata pieniędzy, podczas gdy zakup domu to inwestowanie. Tymczasem jeden z nowych dogmatów wydaje się oznaczać, że kupno domu nie jest dobrym pomysłem na wypadek, gdyby ceny ponownie spadły lub błędnie zakwalifikowały go jako zobowiązanie.

Obie pozycje mają zalety i wady, które omówimy w kilku akapitach. Oczywiście w pierwszej kolejności warto podkreślić, jaka jest sytuacja Hiszpanii w odniesieniu do naszych europejskich sąsiadów.

Według Eurostatu 77,1% populacji posiada dom. Albo dlatego, że mieszkasz z rodziną, ponieważ odziedziczyłeś dom, albo dlatego, że zdecydowałeś się na kredyt hipoteczny. W tym sensie, według Hiszpańskiego Stowarzyszenia Hipotecznego, istnieje około 5,4 miliona niespłaconych kredytów hipotecznych. Szacuje się, że z tych 5,4 mln 78% stanowią budynki mieszkalne. Liczba ta jest o 8 punktów procentowych wyższa od średniej dla Unii Europejskiej i prawie około 25% wyższa od krajów takich jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania.

Po stronie wynajmu znajdujemy się w odwrotnej sytuacji. Eurostat podaje, że 22,9% populacji mieszka w wynajętym mieszkaniu. W przeciwieństwie do Francji (36%), Wielkiej Brytanii (35%) i Niemiec (49%).

Zalety i wady czynszu lub kredytu hipotecznego

Nie wszystko złoto, co się świeci. W żadnej z dwóch opcji.

  • Chociaż cena najmu podlega inflacji i kredyty hipoteczne zwykle z tego korzystają, w kredytach hipotecznych płaci się dużo odsetek, podczas gdy w czynszu nie mamy wydatki finansowe.
  • Ze swojej strony ubezpieczenie domu ponosi właściciel. Dlatego najemca nie musi jej płacić, a ten, kto zaciąga kredyt hipoteczny. Jego cena zależy głównie od wartości domu, powierzchni, na której się znajduje oraz zakontraktowanego zasięgu.
  • IBI: Podatek od nieruchomości płacony jest co roku (Hiszpania). Właściciel, przez sam fakt bycia nim, musi zapłacić IBI, ale musimy to wziąć pod uwagę przy długoterminowych kalkulacjach.
  • Konserwacja: Jako właściciele domu musimy kupować meble, sprzęty i dbać o to, aby zużycie miało jak najmniejszy wpływ. Oczywiście musimy wykonać obliczenia, aby zobaczyć, jakiego rocznego budżetu potrzebujemy na tę serię nieprzewidzianych okoliczności. Dla tych, którzy decydują się na wynajem, ten problem jednak nie występuje. Chociaż zdarzają się przypadki i przypadki, normalne jest, że właściciel przejmuje.
  • Własność: Mamy prawo tam mieszkać przez czas trwania umowy. Oczywiście, choć prawo chroni lokatorów przed pewnymi aspektami, nie jest to ich własnością. Nie mogą nic robić w domu i do tego potrzebne są obligacje. Jeśli coś się wydarzy w domu, a najemca jest winny, właściciel zażąda rachunków (nie tylko kaucji).
  • Stabilność: Każdy z nich traktuje stabilność w jeden sposób. Tak więc ci, których stabilność zależy od braku zmartwień i wydatków, zdecydują się na wynajem. Natomiast w przypadku rodziny z trójką dzieci o wiele wygodniej będzie posiadać dom, aby nie być niepewnym, czy przeprowadzka jest konieczna, czy nie.
  • Wolność finansowa: O ile osoba, która zaciąga kredyt hipoteczny nie jest osobą z możliwościami finansowymi, to na ogół kredyt hipoteczny stanowi zazwyczaj znaczne obciążenie. Chociaż czynsz, w zależności od tego, który obszar jest droższy, zawsze możemy się go pozbyć. Oznacza to, że nie mamy długoterminowego zobowiązania do zapłaty. Ten, który ma kredyty hipoteczne, a domy nie są aktywem wyróżniającym się płynnością.
  • Gwarancja: Chociaż wynajem jest coraz bardziej skomplikowany ze względu na niepewność związaną z zajmowaniem domów, gwarancje wymagane do zaciągnięcia hipoteki są zwykle znacznie wyższe. Wymagający właściciel może zażądać wynagrodzenia, pracy, może być podejrzliwy i zażąda kaucji. Kredyt hipoteczny jest zupełnie inny. Jeśli chcemy kupić dom o wartości 200 000 euro, będziemy potrzebować minimalnego wpisu około 40 000 euro. Jest bardzo mało prawdopodobne, że podmiot zaoferuje 100% kredytów hipotecznych, a jeśli tak, oprocentowanie może być wyższe.
  • Koszty dostępu: O ile podpisanie umowy najmu to tylko procedura, o tyle wykonanie aktu własności, podpisanie hipoteki i cały proces nabycia nieruchomości wymaga więcej procedur. Jest to umowa, która angażuje różne strony i jakby tego było mało, jest na dużą kwotę. Dla większości ludzi będzie to najważniejszy zakup w ich życiu.
  • Cena £: Ponownie, to zależy od miejsca. Może się okazać, że w pewnym momencie wygodniej jest wynająć, a innym razem kupić. Czasami nawet jeśli wynajem jest droższy, opłaca się to oszczędzając koszty ponoszone przez właściciela domu. Innych jednak ze względu na oprocentowanie i wysokie koszty wynajmu, bardziej opłaca się kupować.

To są najważniejsze, ale nie jedyne. W rzeczywistości, chociaż według poprzednich punktów może to sprawiać wrażenie, że wynajem jest lepszy niż kupowanie, nie oszukujmy się. Wynajmujący może (i robi) doliczyć te wydatki do czynszu. Tak więc najem stwarza fałszywe wrażenie, że nie płacisz za te wydatki, ale faktycznie je płacisz.

Krótko mówiąc, wynajmowanie lub kupowanie nie jest czarno-białą sprawą. To tak ważna decyzja, że ​​trzeba ją dokładnie przestudiować. Są zagorzali obrońcy czynszu, którzy traktują hipoteki jako ignorancję. I przeciwnie, kupujących, którzy uważają, że inni marnują ich pieniądze. Najważniejszą rzeczą, nalegamy, jest zbadanie każdego przypadku. Wyobraź sobie, że powiedziałem ci, że IBI znacznie wzrośnie w ciągu 10 lat lub że czynsz pójdzie przez dach. Wyobraź sobie, że miejsce, w którym robisz zakupy, staje się obszarem niespokojnym, a wręcz przeciwnie, prestiżową dzielnicą mieszkaniową. Nikt nie wie, co się stanie, a na nasze decyzje może mieć wpływ wiele czynników. Co by było, gdyby pierwszy wpis został zainwestowany w aktywa, które generują 6% rocznie, podczas gdy mieszkamy wynajmowane? Jak widzisz, możliwości jest wiele, więc dobrze przeanalizuj swój przypadek przed podjęciem decyzji. W końcu chodzi o Twój dom.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave