Carlos Doblado jest bez wątpienia jednym z najbardziej medialnych analityków technicznych w hiszpańskiej społeczności handlowej. Dzisiaj przeprowadzamy z nim wywiad na Economy-Wiki.com.
Oprócz bycia uważanym za zdecydowanego obrońcę analizy technicznej, Carlos Doblado był autorem książki, przedsiębiorcą, współpracownikiem mediów takich jak elEconomista i El Confidencial oraz, oczywiście, partnerem i założycielem Ágora EAFI, jego firma doradcza.
1. Dlaczego torba?
Czemu nie? Od dziecka bardzo lubiłem grać w gry tematyczne i strategiczne. To, a przede wszystkim właściwy profesor na uniwersytecie.
2. Co dokładnie robisz w Agorze?
Jesteśmy EAFI, dlatego naszą sprawą jest spersonalizowane doradztwo finansowe. Łącznie 15 osób personelu pozwala nam kontaktować się ze wszystkimi klubami, aby zaoferować naszym klientom kompleksowe porady majątkowe. Giełda to tylko narzędzie do realizacji żywotnych celów naszych klientów.
3. Jaki rodzaj analizy najlepiej sprawdza się na giełdzie?
Szczerze mówiąc, to niekompletne pytanie. Lepiej na co? Lepiej dla kogo? Lepiej kiedy? Pomysł, że wszystkie rodzaje analiz służą temu samemu celowi, a zatem konkurują ze sobą, jest absurdalny.
4. Na jakich rynkach działasz? Jaką opinię zasługujesz na forex?
Wolę akcje od innych z powodów, które wszyscy rozumiemy: efekt łączenia jest jedną z największych sił natury.
5. Śledziłem cię przez długi czas i wiem, że jesteś wiernym zwolennikiem Sorosa, dlaczego on? Co odróżnia Twoją filozofię inwestycyjną od reszty?
Ponieważ jest filozofem. Jego krytyka podejścia do rzeczywistości dokonywanego przez modele racjonalistyczne w akademii wydaje mi się nieodzowna. Wyczuwał niebezpieczeństwo ekonomicznego fundamentalizmu na długo przed tym, zanim zrobili to ekonomiści, w jakiś sposób przewidział to, co ekonomiści behawioralni obficie wyjaśniają dzisiaj.
Rzeczywistość i nasze postrzeganie rzeczywistości to bardzo różne rzeczy, ponieważ nasze narzędzia są zbyt prymitywne, by objąć nieskończoność. To, co nazywa refleksyjnością, uświadomienie sobie, że nauki przyrodnicze i społeczne nie mogą dzielić się oczekiwaniami, jeśli mogą dzielić się metodami, było dla mnie objawieniem. Chociaż oczywiście, jak wykazali moralni intuicjoniści (psychologia jest kolejnym narzędziem społecznym, które od dłuższego czasu próbuje oderwać się od dominującego racjonalizmu), tak naprawdę spędzamy dni na poszukiwaniu tego, co wspiera nasz światopogląd, więc nie płacimy za dużo uwaga na mnie.
6. Kiedy zacząłeś zarabiać jako trader, czy było coś, co oznaczało „przed” i „po”?
Zajęło mi to kilka miesięcy. Nie było w nim ani przed, ani po. Bycie dochodowym traderem nie jest trudne, trudno jest pokonać benchmark, jeśli nie możesz sobie pozwolić na takie same straty jak on. Ale było przed i po, aby zrozumieć, że w zadaniu jest jeszcze wiele szans. Niestety i choć ciężko nad tym pracujemy, jest to coś, co jest zawsze obecne w naszych wynikach.
7. Z jakim rodzajem handlu najbardziej się identyfikujesz?
Powiedziałbym, że wszyscy jesteśmy spekulantami. Spekulant to ktoś, kto rozważa przyszłość i działa, zanim stanie się teraźniejszością. Osobiście nazywaj mnie starym człowiekiem, wolę handel lewarowany z zamykaniem pozycji każdego dnia. Ponieważ nie jest to coś opłacalnego dla doradcy finansowego, a także mocno zniechęca do lewarowania u wspólnego inwestora, skłaniam się ku inwestycji w trend.
8. Twój najgorszy dzień na giełdzie? A najlepsze?
Pierwszy tydzień 2000 roku. Antena satelitarna, na której kiedyś mieliśmy wykresy w czasie rzeczywistym - w tym czasie niemiecka obligacja była pierścieniem londyńskim, przyjacielu, to się bardzo zmieniło - zaczęła podawać dane z 15-minutowym opóźnieniem. Niektóre pozycje, które uważałem za zamknięte, biorąc pod uwagę moją cenę sprzedaży, pozostały otwarte… To było bolesne. Zawsze myśl o tym, co nie do pomyślenia.
Najlepsze dopiero nadejdzie.
9. Wielu analityków mówi o zwrocie rynku i zakończeniu trendu. Ryzyka globalne, separatystyczne boomy, wojna handlowa, odwrócenie krzywej stóp procentowych w USA Jak dziś widzisz rynek?
Dziś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Wydawało się to możliwe w końcowej części 2018 roku. Ten „v-turn” występuje na podporach strukturalnych w perspektywie średnio-/długoterminowej, jeśli chodzi o główne indeksy północnoamerykańskie i nie mogę tego ignorować (żyję akceptując, że nie wiem prawie wszystko). Zawsze w wersji totalnego zwrotu już mnie znasz.
10. Czy podążasz za inwestowaniem na giełdach LATAM? Jak widzisz tam inwestowanie?
Nie zrobię tego. Przynajmniej nie był to biznes Venture Capital, który założyłem z moim partnerem, Isaac De la Peña. Robimy to, jeśli firmy mają siedzibę w USA, bezpieczeństwo prawne nadal stanowi poważny problem.
11. Wreszcie, jak myślisz, dokąd zmierza świat inwestycji giełdowych, czy myślisz, że roboty zmienią wiele metod, czy też będziemy kontynuować zasadniczo to samo, co 100 lat temu?
Dopóki roboty nie będą się same programować, będą nadal myśleć jak ludzie. Jednak dzięki nim rynek jest teraz bardziej wydajny, co utrudnia dodawanie wartości. Jednak wbrew przewidywaniom obrońców paradygmatu efektywnego rynku, zmienność wydaje się rosnąć. Wiesz, modele teoretyczne i rzeczywistość nie wyglądają tak samo. Czytałeś Andrew Lo? Był profesorem Izaaka na MIT. Jego propozycja dotycząca rynków adaptacyjnych jest bardzo ciekawa.
Bardzo dziękuję za wywiad Carlos, to zawsze przyjemność.