Prawo Okuna: Jaki jest związek między zatrudnieniem a wzrostem gospodarczym?

Spisie treści:

Prawo Okuna: Jaki jest związek między zatrudnieniem a wzrostem gospodarczym?
Prawo Okuna: Jaki jest związek między zatrudnieniem a wzrostem gospodarczym?
Anonim

Ponieważ w 1962 roku amerykański ekonomista ustalił korelację między zatrudnieniem a inflacją, badanie prawa Okuna jest nadal bardzo aktualne. Wielu kwestionuje jego ważność, podczas gdy inne organizacje wskazują na pewną przydatność.

Kiedy ekonomiści przemawiają, przy wielu okazjach prezentują szereg opinii, które, pełne skomplikowanych terminów, mogą po ich przedstawieniu wprowadzić w błąd ludność. Wśród tych koncepcji ekonomiści często używają pojęcia „zmienna”; Otóż, opierając się na fakcie, że mówimy o nauce z istotnym i znaczącym komponentem matematycznym, zastosowane modele, które starają się uprościć badanie i obserwację, są pełne tych „zmiennych”. Oznacza to, że symbole reprezentujące określone pojęcie, które mogą przyjmować różne wartości liczbowe.

Innymi słowy, zmienne próbują reprezentować, jak mówimy, pewną koncepcję. Wyobraźmy sobie więc, że chcemy zmierzyć związek między bezrobociem a inflacją. W tym przypadku za pomocą krzywej Phillipsa tworzone są modele, które wiążą te dwie zmienne, dla tego przykładu bezrobocie i inflację, jako główne i te, które chcemy skorelować, a także inne zmienne, które w analiza, którą możemy analizować; te inne stanowią na przykład zagregowany popyt.

Podsumowując, zmienne, które po analizie mogą przedstawiać korelację, choć nie implikuje to przyczynowości, jak mówią również ekonomiści, i w ten sposób pokazują nam, którzy próbują badać tę ekscytującą naukę, a my wkraczamy w ten świat liczb i liter, jak jedna zmienna wpływa na inną i jak powinniśmy z nią postępować, a przynajmniej jak powinniśmy. I chodzi o to, że w artykule, który dzisiaj publikujemy, mówimy o dwóch zmiennych, które za pomocą prawa Okuna próbowano stale ze sobą korelować na przestrzeni dziejów.

I o tym, panowie, mówimy w dzisiejszym artykule. Przyjrzyjmy się tej interesującej teorii.

Bardzo wiarygodne prawo

Przede wszystkim, oddając szacunek ortodoksji z najwyższym rygorem, należy zauważyć, że to „prawo” jest tylko obserwacją empiryczną, ponieważ nie można go wykazać. Sam Okun ostrzegał, że ta teoria jest skuteczna tylko wtedy, gdy stopa bezrobocia mieści się między pewnymi parametrami. Dlatego mówiąc o związku między wzrostem a bezrobociem musimy mieć na uwadze, że prawo Okuna to nie wszystko i musimy uzupełnić nasze badanie o inne modele, obserwacje, wskaźniki, a także wszelkiego rodzaju narzędzia, które pozwalają zwiększyć rzetelność i obiektywność naszych badań.

Zgodnie z ustawą Arthur Okun mówi nam, że istnieje korelacja między zmianami stopy bezrobocia a wzrostem gospodarki. W tym sensie ekonomista wskazał, że aby utrzymać określony poziom zatrudnienia, gospodarka musi rosnąć każdego roku w tempie od 2,6% do 3%. Każdy niższy wzrost oznaczał dla ekonomisty wzrost bezrobocia ze względu na poprawę produktywności.

W ten sam sposób ustawa ta wskazuje również, że po utrzymaniu poziomu zatrudnienia, dzięki temu wymaganemu wzrostowi o 3%, aby zmniejszyć bezrobocie, gospodarka musi rosnąć, zdaniem autora tej ustawy. punktów procentowych za każdy punkt bezrobocia, który ma zostać zmniejszony.

Aby ustalić tę korelację, Arthur Okun wykorzystał dane z lat 50., przyglądając się przypadkowi Stanów Zjednoczonych. Ponadto warto zwrócić uwagę na te ostrzeżenia, które uczyniliśmy wcześniej, a nawet sam Okun zakomunikował po opublikowaniu swojej obserwacji. I jest tak, że w ten sam sposób, w jaki zaobserwowano korelację, ostrzegał przed ograniczeniami tej teorii, takimi jak fakt, że jest ona skuteczna tylko wtedy, gdy stopa bezrobocia jest na poziomie od 3 do 7,5%. Biorąc pod uwagę heterogeniczność krajów na całym świecie, prawo to zostało zakwestionowane ze względu na to, że poziomy proponowane przez Okuna nie są takie same we wszystkich gospodarkach. Ponadto zależą one od analizowanego okresu i, jak mówimy, kraju, który chcemy zbadać.

Pomimo krytyki, skoro mówimy o prawie, które zostało ostro zakwestionowane przez wielu naukowców, biorąc pod uwagę wcześniejsze uzasadnienia i że są one w pełni aktualne, prawda jest taka, że ​​wszyscy uznają, że zasada ta została spełniona w przybliżeniu w większości analizowanych przypadków . Z tego powodu mówimy, że prawo Okuna jest prawem uważanym za bardzo wiarygodną obserwację w makroekonomii.

Bardzo uzasadnione niuanse

Znany ekonomista Banku Hiszpanii i redaktor bloga ekonomicznego Nada es Gratis, Juan Francisco Jimeno, jest uznanym badaczem zachowań zatrudnienia w kraju półwyspu. W swojej książce „Wzrost i zatrudnienie, burzliwy i niezrozumiany związek” (redakcja RBA) publikuje następujące oświadczenie:

„W poprzednich pięciu rozdziałach widzieliśmy, że związek między wzrostem gospodarczym a tworzeniem miejsc pracy jest dość złożony: zmienia się w czasie iw zależności od kraju; Zależy to od rozważanego horyzontu czasowego; zaprzecza prostym obliczeniom, które wydają się zdrowe; i jest to uwarunkowane zachowaniem zmiennej makroekonomicznej, wzrostu wydajności, o którym w rzeczywistości niewiele wiemy ”.

Na początek warto zwrócić uwagę na rozpowszechniony błąd, że istnieje stała wielkość zatrudnienia. Błąd, z powodu którego niektórzy politycy proponują wcześniejsze przejście na emeryturę, o ile wydłuży się średnia długość życia, aby młodzi ludzie mogli wejść na rynek pracy, aby zastąpić tych, którzy przechodzą na emeryturę. Ale to, jak mówię, jest początkiem wielu niuansów, które można by powiedzieć o tym prawie.

W ten sam sposób ekonomista, profesor Uniwersytetu w Alcalá, potwierdza to, co zostało powiedziane powyżej, ponieważ mówimy o prawie, które będzie miało sens w zależności od analizowanego kraju, a także obserwowanego okresu. Z tego powodu, pomimo tego, jak ciekawe jest to prawo i że mówimy o tym, że czasem jest ono przestrzegane, musimy podkreślić, że istnieją ograniczenia i że uogólniając to prawo, nawet jeśli statystyki towarzyszą osobie, która je ustanowiła, może nas doprowadzić do popełnienia błędów diagnostycznych i, jak wskazuje autor pracy, do stosowania bezużytecznych zasad, które tylko pogarszają sytuację.

MFW odnotowuje jego istnienie

Według organizacji wielostronnej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), związek między zatrudnieniem a wzrostem gospodarczym nie zawsze przebiega bezpośrednio w krajach, jak powiedzieliśmy na początku, ale to nie znaczy, że nie istnieje.

W tym sensie agencja pokazuje nam, że prawo Okuna jest generalnie przestrzegane w przypadku Stanów Zjednoczonych, chociaż obserwuje się również, że od 2011 r. i po silnej utracie miejsc pracy zarejestrowanych podczas kryzysu w 2008 r. ta relacja, którą wyjaśniamy, znacznie odbiegał od historycznego trendu.

W innych krajach, takich jak Australia czy Kanada, według agencji wzrost PKB o 1% wiąże się ze wzrostem zatrudnienia o 0,6% lub nawet więcej. Choć w ten sam sposób i biorąc pod uwagę wspomniane na wstępie ograniczenia i wskazane przez znanego ekonomistę Juana Francisco Jimeno, związek ten nie przynosi wymiernych rezultatów w takich krajach jak Chiny, Turcja czy Indonezja. Agencja pokazuje więc to ograniczenie po stwierdzeniu, że podczas gdy wzrost PKB stanowi ponad 70% zmienności zatrudnienia w Kanadzie czy Stanach Zjednoczonych, w innych krajach, takich jak Rosja czy Wielka Brytania, stanowi 40%.

Podsumowując, w ten sam sposób, w jaki spełniają się stwierdzenia ekonomisty i wielu autorów akademickich, biorąc pod uwagę to rozróżnienie przy pomiarze jednego lub drugiego kraju, prawda jest taka, że ​​dla większości krajów uwzględnienie wzrostu ma ogromne znaczenie dla zrozumienia zmian bezrobocia w krótkim okresie. Z tego powodu mówimy o prawie, które wciąż ma wiele do wniesienia do gospodarki, a które wymaga dalszych obserwacji, aby nie tylko usprawnić mechanizmy, które pozwalają nam łączyć jedne zmienne z innymi, ale także spróbować usprawnić stosowanie niektóre polityki, które w przypadkach takich jak Hiszpania i jak mówi autor cytowany w artykule, generują jedynie dysfunkcje na rynku pracy, które są bardzo źle rozumiane przez społeczeństwo, a nawet przez wielu ekonomistów.