Ratowanie hiszpańskich autostrad będzie kosztować ponad 2 000 mln euro

Spisie treści:

Anonim

Rząd szacuje, że koszt ratowania autostrad przekroczy 2 mld euro. Aby odzyskać koszty ratunku, autostrady zostaną poddane przetargowi publicznemu, co umożliwi eksploatację tej infrastruktury przez prywatne firmy. W Economy-Wiki.com analizujemy przyczyny i koszty ratowania autostrad.

Wielu będzie się zastanawiać, dlaczego nie pozwolono zerwać autostrad. Zazwyczaj administracja publiczna nie przychodzi na ratunek firmom, o ile nie mają one wielkiego strategicznego znaczenia dla kraju. W tym miejscu w grę wchodzi tak zwana Patrimonial Responsibility of Public Administration (RPA).

Po co ratować autostrady?

Cóż, firmy odpowiedzialne za budowę autostrad pobierają opłaty za pracę i nawet jeśli autostrady zbankrutują, są chronione tzw. klauzulą ​​Patrimonial Responsibility Administracji Publicznej. Dzięki tej klauzuli firmy zarządzające autostradami, na które składały się banki i firmy budowlane, mogą odzyskać inwestycję. I to jest to, że państwo jest zobowiązane do zapłaty za szkody, jakie może wyrządzić administracja.

Co spowodowało bankructwo autostrad? Odpowiedź jest prosta. Kiedy planowano jego budowę, były bardzo wysokie oczekiwania ruchu, które nie zostały spełnione. Z drugiej strony, w trakcie jego budowy konieczne było zmierzenie się z ekonomicznymi kosztami wywłaszczenia, podczas gdy w pracach pojawiły się dodatkowe koszty.

Wszystko to doprowadziło rząd do poniesienia kosztów przekraczających 2 000 milionów euro. Akcja ratunkowa ma się odbyć w styczniu 2018 r. Korzystając z sytuacji, rząd ogłosi przetarg na autostrady, aby mogły być eksploatowane przez prywatne firmy, odzyskując w ten sposób koszty akcji ratunkowej.

Pozwy i recytacje

W dokumencie przesłanym przez rząd do Brukseli rząd Hiszpanii potwierdza, że ​​RPA wejdzie w życie na początku 2018 r. Tym samym tzw. RPA nastąpi po rozwiązaniu umów z koncesjonariuszami.

Ministerstwo Rozwoju już założyło, że kwotę, jaką ma zapłacić za ratowanie autostrad, musi ustalić sędzia. Wszystko to wynika z faktu, że fundusze sępów z pewnością odrzucą rekompensatę oferowaną przez administrację publiczną, a proces kończy się procesem sądowym. Powodem tego wszystkiego jest to, że banki sprzedawały dług funduszom sępom, które żądają nawet 5 000 mln euro, aby dojść do porozumienia.

W liście do Brukseli kierownictwo jest bardzo optymistycznie nastawione do odzyskania kosztów „rachunku” na ratowanie autostrad. Powodem tego optymizmu jest to, że nowe nagrody zapewnią dochód, który pozwoli odzyskać dużą część kosztów ratowania.

Wraz z aktywacją Patrimonalnej Odpowiedzialności Administracji w styczniu 2018 r., wpływ na deficyt publiczny będzie miał wpływ tylko na początek roku, więc deficyt zostanie zmniejszony pod koniec 2018 r. dzięki temu, co zostanie wprowadzone w ramach ponownego przetargu.

Jeśli chodzi o nowy proces przetargowy, należy zauważyć, że będzie on otwarty, to znaczy, że mogą w nim uczestniczyć wszystkie firmy, w tym te same, które obsługiwały autostrady. Z kolei Fomento jest skłonne zaoferować 25-letnią koncesję.

Na potrzeby przyszłego konkursu Stowarzyszenie Państwowej Infrastruktury Transportowej (Seittsa) zleciło badania dotyczące zapotrzebowania na ruch i rentowności ekonomiczno-finansowej.

W okresie, w którym Towarzystwo Przejęcia Państwowej Infrastruktury Transportowej przejmie zarządzanie autostradami, będzie odpowiadało za pokrycie kosztów osobowych, kosztów eksploatacji, a także pozyskiwanie dochodów z odpowiednich stawek.