Biznesowy podbój kosmosu z Raúlem Torresem, prezesem PLD Space

Biznesowy podbój kosmosu z Raúlem Torresem, prezesem PLD Space
Biznesowy podbój kosmosu z Raúlem Torresem, prezesem PLD Space
Anonim

Przedsiębiorczość ma kluczowe znaczenie dla dynamicznej gospodarki. Twórcy nowych projektów biznesowych to mali bohaterowie w całej gospodarce, tworzący miejsca pracy i bogactwo. Wśród tych bohaterów chciałbym wyróżnić dwie osoby z Elche: Raúla Torresa i Raúla Verdú. Ci odważni mężczyźni są odpowiedzialni za powstanie firmy lotniczej PLD Space. W obliczu tradycyjnych modeli biznesowych, które spotykamy w Hiszpanii, Torres i Verdú proponują firmę charakteryzującą się badaniami i rozwojem. Na Economy-Wiki.com mieliśmy zaszczyt przeprowadzić wywiad z Raúlem Torresem.

Prywatne firmy, takie jak SpaceX Elona Muska, z powodzeniem wystrzeliwują własne rakiety. Ale poza tymi dużymi firmami znajdziemy inne rodzaje firm, takie jak hiszpańska PLD Space, która będzie miała wiele do powiedzenia w podboju kosmosu przez sektor prywatny. Ta obiecująca i genialna firma wciąż się rozwija. Dowodem na to jest fakt, że firma lotnicza ACITURRI i fundusz inwestycyjny JME Venture Capital z ACCIONA dołączyły do ​​ekscytującego projektu PLD Space.

Dzięki Raúlowi Torresowi dowiemy się o innowacyjnym modelu firmy, jak wygląda konkurencja w sektorze biznesowym, jakie trudności napotyka przedsiębiorca podejmując się tak ambitnego projektu oraz jakie są ekscytujące wyzwania firm prywatnych w ten nowy wyścig kosmiczny.

Wewnątrz obiektów PLD Space.

P: Generalnie w Hiszpanii, jeśli chodzi o przedsiębiorczość, znajdujemy bardziej tradycyjne podejście do biznesu. Jak narodził się pomysł stworzenia firmy lotniczej?

Odp.: Choć firma powstała w 2011 roku, pomysł na stworzenie firmy lotniczej sięga wielu lat wstecz. W moim przypadku musielibyśmy wrócić do dzieciństwa.

W zasadzie nie było pomysłu na stworzenie firmy, ale chcieliśmy zbudować rakietę dla zabawy. Gdy dojrzeliśmy, chcieliśmy, aby ta rakieta miała cel, cel.

Punktem zwrotnym było spotkanie z Raúlem Verdú w bibliotece uniwersyteckiej. Potem zdecydowaliśmy się wziąć udział w konkursie dla młodych przedsiębiorców, który wygraliśmy i od tego momentu pomysł nabrał bardziej przedsiębiorczego charakteru.

P: Jak PLD Space ewoluowała jako firma? Jakie są główne trudności, które napotkałeś na swojej drodze?

A: Ewolucja była bardzo interesująca, zaczynaliśmy jako dwie osoby. Opracowaliśmy pomysł od strony handlowej i finansowej, następnie zatrudniliśmy pierwszych dwóch pracowników. Ta czteroosobowa grupa była tą, która opracowała początek technologii napędowej i stanowiska testowego w Teruel. Później zaangażowaliśmy się w CDETI (Centrum Rozwoju Technologii Przemysłowych), Komisję Europejską i wreszcie GMV, która była firmą, która dała nam większy rozgłos w sektorze kosmicznym i pozwoliła nam się bardziej rozwijać.

To pozwoliło nam stworzyć grupę 40 osób i będziemy się jeszcze bardziej rozwijać, bo mamy większe wsparcie instytucjonalne i prywatne inwestycje.

Jeśli chodzi o trudności natknęliśmy się na inwestycję. Na początku brakowało nam funduszy na ten projekt. Biorąc pod uwagę złożoność techniczną i finansową, uzyskanie finansowania w wysokości 17 mln euro było jak dotąd złożonym zadaniem.

Część techniczna również była złożona, chociaż aspekty techniczne nie były tak ważne jak aspekty finansowe. Jeśli masz inwestycję, możesz rozwijać technologię i zatrudniać inżynierów.

P: Jaka jest Twoja filozofia biznesu i pracy w PLD Space?

O: Mamy kilka zasad, których musimy przestrzegać: przejrzystość w firmie i za granicą. Kolejną zasadą jest ciężka praca nad realizacją projektów. Praca zwykle trwa znacznie dłużej niż myślisz.

I na koniec nie rezygnuj z problemów technicznych czy finansowych. Zawsze do przodu! Nigdy nie możesz spojrzeć wstecz!

W pracy jesteśmy bardzo metodyczni, nie możemy popełniać błędów, ponieważ jeśli popełnimy błędy w rozwoju, możemy zmarnować dużo czasu i pieniędzy. Dlatego nalegamy na metodyczność.

P: Dużo się mówi o znaczeniu inwestycji w B + R + I w firmie, jednak w sektorze takim jak lotnictwo i firma taka jak PLD Space, co oznaczają badania i rozwój?

O: W naszym przypadku stanowi 100% aktywności. Pracujemy nad badaniami i rozwojem produktu, którego dziś nie można kupić w żadnym zakładzie.

P: Spotykamy wielkie lotnicze kolosy, takie jak Boeing czy Airbus. Co w obliczu takich korporacyjnych gigantów mogą zaoferować takie firmy jak PLD Space?

Zwinność, oczywiście, mam na myśli zwinność inżynierską, jesteśmy bardzo zwinni w rozwoju technologicznym i mamy dużą zdolność dostosowywania się do wymagań rynku. Możemy dostosować się łatwiej niż inne większe firmy o znacznie bardziej zbiurokratyzowanych i złożonych procesach wewnętrznych. Usługa w znacznie niższej cenie i bardzo dużej zdolności reagowania.

Boeing i Airbus otrzymują potworne projekty, chociaż zdarzały się również przypadki małych firm, które otrzymały duże zamówienia i stały się gigantami. Wszystko może się zdarzyć, ale w naszym przypadku zarówno projekty Arion 1, jak i Arion 2 są znacznie mniejsze w porównaniu do tego, co Airbus może mieć do opracowania Ariane 6.

P: Co oznaczają nowe rakiety wielokrotnego użytku w porównaniu z tradycyjnymi rakietami jednorazowymi?

O: To szansa na obniżenie kosztów dostępu do przestrzeni. Pozwala odzyskać znaczną część rakiety, która kosztuje dużo pieniędzy i którą można odłożyć z powrotem na wyrzutnię i być może klient na tym skorzysta. Mówię może dlatego, że nie ma jeszcze 100% gwarancji, że ponowne wykorzystanie jest jedynym czynnikiem obniżającym koszt dostępu do przestrzeni, ale naszym zdaniem jest to bardzo ważny aspekt.

P: Wcześniej wyścig w kosmos był sprawą wielkich mocarstw, takich jak Stany Zjednoczone i Rosja, ale teraz to prywatne firmy rozpoczynają podbój kosmosu. Jak myślisz, jaka będzie rola prywatnych firm, aw szczególności PLD Space?

Odp.: Wierzę, że prywatna przedsiębiorczość odegra rolę, jaką kiedyś miały rządy krajów takich jak Rosja i Stany Zjednoczone, a obecnie Chiny i Indie. Firmy prywatne mają większą zdolność dostosowywania się do popytu rynkowego, który ostatecznie dominuje w sektorze kosmicznym.

Sektor kosmiczny nie jest już tak zdominowany przez sektor instytucjonalny, ale rośnie zapotrzebowanie ze strony sektora prywatnego, zwykle sektora telekomunikacyjnego, na telekomunikację i satelity do obserwacji Ziemi. Krótko mówiąc, wejście prywatnych firm pozwala na większą sprawność i większą dynamikę.

Instytucje zajmą się innymi aspektami, takimi jak podróże na inne planety: wyprawa na Marsa, eksploracja Księżyca czy innych gwiazd… Ale komercyjne wykorzystanie tego, co oznacza kosmos, zostanie pozostawione prywatnym firmom.

P: Nad jakimi projektami pracujesz na przyszłość?

O: Pracujemy nad Arionem 1 i Arionem 2. W szczególności Arion 1 jest w fazie produkcji i spodziewamy się, że do końca tego roku otrzymamy pierwsze części naszej pierwszej rakiety kosmicznej. Z drugiej strony Arion 2, znacznie większa i bardziej złożona rakieta, jest obecnie w fazie projektowania.

Raúl Torres, dyrektor generalny firmy lotniczej PLD Space.