Pomimo tego, że przemówienie to zostało wygłoszone w 2012 roku, nie jest nieaktualne. Film, który dołączamy do tego artykułu, jest olśniewającą prezentacją Pepe Mujica, który przemawiał swoim sercem i chciał dotrzeć do serca swoich słuchaczy. Byli, ni mniej, ni więcej, władcami większości krajów świata.
Wystąpienie zostało wygłoszone podczas konferencji ONZ poświęconej zrównoważonemu rozwojowi. Wtedy Pepe Mujica był nadal prezydentem Urugwaju.
Na początku przemówienia były prezydent Urugwaju stawia następujące pytania: Co by się stało z tą planetą, gdyby Hindusi mieli taki sam odsetek samochodów na rodzinę jak Niemcy? Ile tlenu zostałoby nam do oddychania?
Weź to teraz. Proponuje on najbardziej wpływowym ludziom na świecie wykonalność obecnego modelu ekonomicznego, opartego na konsumpcji. Proponuje, czy będzie możliwe utrzymanie konsumpcji 8 miliardów ludzi w tym samym tempie, co obecnie kraje bogate.
Pepe Mujica kontynuuje swoją ostrą krytykę hiperkonsumpcji, która „atakuje naszą planetę” i szkodzi samym ludziom. Kiedy mówi, że „mamy cywilizację użytku i wyrzucania”, wskazuje na zaprogramowaną przestarzałość jako jedną z przyczyn tego konsumpcjonizmu bez powrotu, który niszczy planetę; Chodzi o wytwarzanie nieefektywnych produktów, bo liczy się sprzedaż. To wielka sprzeczność społeczeństw konsumpcyjnych.
Zakwalifikuj problem planowanego starzenia się jako problem polityczny. Trudne jest to, że politycy naprawdę to rozważają. Za tymi branżami stoi wiele interesów. Miejmy nadzieję, że jak ktoś zabierze się do pracy, żeby go rozwiązać, to będzie dalej wracał… Czy model pracy i konsumowania jest przeznaczeniem ludzkiego życia?
„Rozwój nie może być przeciw szczęściu. Musi sprzyjać ludzkiemu szczęściu.”
Pepe Mujica