Firmy fintech idą tam, gdzie tradycyjna bankowość nie, technologia jest ich największym sprzymierzeńcem

Anonim

Cyfryzacja rzeczy i połączenie między urządzeniami umożliwia znacznie szybszą, wydajniejszą obsługę codziennych zadań i z dowolnego miejsca. Ta ekspansja całkowicie zmienia światowy system finansowy. Ameryka Łacińska i Karaiby (LAC) to jeden z regionów, do którego dotarcie zajęło najdłużej, ale który obecnie odnotowuje silny wzrost.

Nie jest nowością, że zmiana technologiczna, której doświadczamy w naszych czasach, jest całkowitą rewolucją. Na obszarze LAC jest ponad 344 miliony ludzi z dostępem do internetu, co stanowi 55% jego populacji. Wraz z poprawą infrastruktury i szybkości Internetu liczby te będą nadal rosły, czyniąc LAC drugim regionem o największej liczbie podłączonych użytkowników na świecie po Azji Wschodniej.

Ta historyczna zmiana obejmuje wszystkie sektory i regiony. Jednym z obszarów, w którym jest to najbardziej dostrzegane, jest system finansowy, widać to wraz ze wzrostem portali bankowych i firm zajmujących się płatnościami cyfrowymi, pożyczkami online i zbiorowym finansowaniem, brokerami online, przelewami i handlem elektronicznym.

Firmy zajmujące się technologiami finansowymi (fintech) opracowują innowacyjne aplikacje dla sektora finansowego, co ma silny wpływ na tradycyjną bankowość. Firmy fintechowe znajdują, dzięki cyfryzacji i Big Data, nowe sposoby dostarczania rozwiązań finansowych, takich jak pozyskiwanie kapitału, dokonywanie płatności czy oferowanie pożyczek online.

Ponieważ jest to dość nowa branża, nie ma zbyt wielu danych o uczestnikach rynku w LAC. Jednak interakcje użytkowników wskazują, że Brazylia i Meksyk mają największą obecność fintech, a następnie Argentyna, Chile i Kolumbia. Wszystkie regiony liczące ponad 40 milionów mieszkańców z wyjątkiem Chile.

W Europie i Stanach Zjednoczonych istnieją już firmy fintech o ugruntowanej pozycji, które rozpoczęły międzynarodową ekspansję. Wśród najbardziej znanych wyróżniają się firmy płatnicze PayPal, Skrill lub Stripe. Niektóre inne skupiały się na finansach opartych na współpracy, takich jak Lending Club i SoFi, a inne miały na celu zarządzanie finansami osobistymi, takie jak CreditKarma i NerdWallet. Któregoś dnia rozmawialiśmy o hiszpańskiej firmie Fintonic, jednej z wielu hiszpańskich firm fintechowych, która robi skok do Ameryki Łacińskiej.

Chociaż wielkość rynku i penetracja technologii wydają się bardziej atrakcyjne w bardziej zaludnionych regionach, często pomija się możliwości na mniejszych rynkach, takich jak kraje Ameryki Środkowej.

Z tego powodu wiele zagranicznych firm, zwłaszcza hiszpańskich fintechów, koncentruje się na regionach Ameryki Łacińskiej, gdzie jest mniej firm tego typu i gdzie tradycyjne banki nie są skłonne do podejmowania ryzyka. „Tradycyjne banki nie czują się komfortowo oferując nasz gwiazdorski produkt, jakim jest kredyt konsumencki. Wolą kredyty hipoteczne lub mówią, że najlepiej jest poszukać karty kredytowej” – powiedział Aitor Chinchetru, dyrektor generalny Wanna, jednej z 26 hiszpańskich firm fintechowych specjalizujących się w pożyczkach i kredytach.

W takich okolicznościach ryzyko ponoszą lokalne firmy. W Panamie, kraju o dobrze prosperującej gospodarce, o produkcie krajowym brutto na głowę mieszkańca najwyższym w regionie, liczącej 4 miliony mieszkańców i z ponad 50 bankami, wciąż mamy do czynienia z niedostatecznie obsługiwanym rynkiem pod względem finansowych produktów konsumpcyjnych .

„Prawie 400 000 Panamczyków, co stanowi 1/6 siły roboczej, nie może lub nie chce brać kredytów bankowych. Jeśli jednak potrzebują pieniędzy, aby poradzić sobie z kryzysem płynności, takim jak naprawa samochodu lub nagły wypadek medyczny i możliwość szybkiej i wygodnej spłaty pożyczki ”- wskazuje Raymond Katz, dyrektor generalny Adelantos, panamskiej firmy Fintech specjalizującej się w mikrokredytach.

Jedną z osobliwości rynku w Ameryce Środkowej, aw szczególności w Panamie, jest penetracja telefonii komórkowej i Internetu, gdzie na każdego Panamczyka przypada 1,2 smartfona. Dotrzymując kroku technologii, Adelantos skoncentrował się na udzielaniu pożyczek przy użyciu technologii mobilnej. Aplikacja łączy sztuczną inteligencję z ponad 150 benchmarkami do analizy kredytu każdego klienta. Jeśli wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, pieniądze trafiają na konto bankowe klienta w mniej niż 30 minut.

Wygląda na to, że karaibskie firmy fintechowe, takie jak Adelantos, wyznaczą trend dotyczący mikrokredytów w regionie Karaibów. Jednak czy staną się międzynarodowymi liderami i pokonają uznane firmy na rynku północnoamerykańskim czy europejskim, to tylko czas pokaże.