Meksyk walczy z inflacją, podnosząc stopy procentowe

Spisie treści:

Anonim

Meksykańskie władze monetarne są zaniepokojone inflacją i dlatego zdecydowały się podnieść stopy procentowe do 7,5%. Ten wzrost oznacza, że ​​cena pieniądza jest na najwyższym poziomie od dziewięciu lat. W Economy-Wiki.com analizujemy powody decyzji podjętej przez Banco de México.

Główne cele makroekonomiczne to trwały wzrost gospodarczy, stabilność poziomu cen, niska stopa bezrobocia oraz zrównoważony bilans płatniczy. Wydaje się jednak, że Meksykanie wykazują szczególne zainteresowanie korygowaniem problemów z poziomami cen, a co za tym idzie inflacją.

W obliczu inflacji, rosnących stóp procentowych

Bank Meksyku, jako organ odpowiedzialny za emisję waluty i ustalanie stóp procentowych, postanowił zatrzymać spiralę rosnących cen, której doświadcza ten kraj. Próbując zmniejszyć presję na meksykańskie peso i powstrzymać wir rosnących cen, podniósł stopy procentowe do 7,5%.

Za podwyżkami cen kryły się podwyżki gazu skroplonego oraz wzrost wartości benzyny. Tylko w pierwszym miesiącu roku inflacja wyniosła 5,55%. Aby więc powstrzymać inflację, konieczne jest uciekanie się do polityki pieniężnej, a co za tym idzie, podnoszenie stóp procentowych. Dlatego w ciągu ostatnich dwóch lat stopy procentowe w Meksyku wzrosły z 3% do 7,5%.

Inflacja była jednym z największych problemów, które obciążyły meksykańską walutę narodową. Z drugiej strony, drugim wyzwaniem dla meksykańskiej gospodarki są negocjacje tzw. NAFTA (Północnoamerykański Układ Wolnego Handlu). Należy pamiętać, że prezydent USA Donald Trump zagroził rezygnacją z północnoamerykańskiej umowy handlowej. I istnieje bliski związek między meksykańską inflacją a handlem, który utrzymują z sąsiadami ze Stanów Zjednoczonych.

Inflacja i negocjacje NAFTA

Meksyk nabywa znaczną ilość produktów konsumenckich ze Stanów Zjednoczonych, więc kurs wymiany jest ściśle powiązany z inflacją. Innymi słowy, jeśli peso dewaluuje się w stosunku do dolara amerykańskiego, import staje się droższy, a ceny, które konsumenci muszą płacić, rosną.

Bank Meksyku precyzyjnie wyraził swoje intencje w oświadczeniu, w którym stwierdził, że oczekuje, iż podwyżka stóp procentowych, jako instrument polityki pieniężnej, będzie miała wpływ na procesy kształtowania się cen. Wraz ze wzrostem stóp procentowych meksykańskie władze monetarne starają się utrzymać inflację w przedziale od 2% do 4%.

W swojej analizie Banco de México utrzymuje, że jeśli negocjacje handlowe NAFTA zostaną sfrustrowane, a peso zdewaluuje się, ceny będą nadal rosły, zwłaszcza w przypadku energii i produktów rolnych. Zamiast tego najbardziej korzystnym scenariuszem dla Meksyku byłoby doprowadzenie do skutku negocjacji NAFTA, co umożliwiłoby spadek cen i złagodzenie presji na płace meksykańskich pracowników.