Średnia cena nowych i używanych mieszkań w Hiszpanii odnotowała w październiku wzrost o 0,8% w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Według indeksu Tinsa, po raz pierwszy od 2008 r. cena domu wzrosła rok do roku.
Chociaż wydaje się, że mamy do czynienia z "punkt przegięcia", od samej firmy potwierdza, że „stabilizacja jeszcze nie została skonsolidowana”. Skomentowaliśmy kilka dni temu, ceny domów w Hiszpanii rosną, ale powoli. Wszystkie wskaźniki pokazują, że ceny zaczęły rosnąć po gwałtownym spadku w czasie kryzysu, chociaż tempo wzrostu jest bardzo powolne i wydaje się, że będzie się to utrzymywać przez dłuższy czas.
Wybrzeże Morza Śródziemnego oraz Baleary i Wyspy Kanaryjskie były tymi, które spowodowały ten coroczny wzrost w październiku, z zaliczkami odpowiednio 4,2% i 3,6%. W stolicach i dużych miastach również nastąpił wzrost, ale tylko o 0,6%. Spadek cen utrzymuje się w metropoliach i małych miastach, choć ceny spadły odpowiednio tylko o 0,6% i 0,2%.
Od szczytów w 2007 roku, tuż przed wybuchem światowego kryzysu finansowego, mediana cen domów spadła o 41%Innymi słowy, średnia cena domu w Hiszpanii straciła prawie połowę swojej wartości od czasu pęknięcia bańki na rynku nieruchomości. Pomimo tego, że jest to obszar, w którym ceny wzrosły najbardziej w październiku, wybrzeże Morza Śródziemnego jest również obszarem, w którym ceny spadły z największą intensywnością od 2007 r., z obniżką o 46,7%.
Ewolucja ogólnego wskaźnika cen (jest to wskaźnik, a nie średnia cena) w Hiszpanii od 2001 r.: