Braterską rywalizację dwóch sportowych gigantów ożywia sukces biegania

Anonim

Dwie firmy obuwnicze, Adidas i Puma, założone w Niemczech przez dwóch braci, powtarzają historię ich konfrontacji. Wcześniej rywalizacja była odczuwalna w mieście, w którym mają siedzibę obie firmy. Dziś konfrontacja toczy się w sądach pod zarzutem plagiatu.

Historia niemieckiego miasta Herzogenrauch jest ściśle związana z tymi markami. Ale także do sporów, które od lat 30. obejmowały relacje między braćmi Adolfem i Rudolfem Dasslerami. Spory powstały w wyniku oddzielenia dwóch braci od firmy, w której razem pracowali. Rudolf założył Pumę; Adolf zrobił to samo z Adidasem. Miasto było absolutnie uwarunkowane tym oddzieleniem, tak że ta konfrontacja została odtworzona wśród jego mieszkańców.

Dziś rzeczywistość między dwoma markami kształtuje inny rodzaj konfrontacji, sądowej. Prawdą jest, że kilka lat temu doszło do pewnego rodzaju rozejmu między obiema firmami, teraz wydaje się, że wygasło. Spory, które rozwijały się na ulicach, barach i przestrzeniach małego niemieckiego miasta zostały przeniesione na sądy. Niektóre spory, w których mieszkańcy miasta bronili lub krytykowali przeciwną markę. Przyczyną batalii sądowej są nic innego jak wzajemne oskarżenia o plagiat w niektórych modelach sneakersów.

Źródłem kontrowersji jest użycie syntetycznego materiału na podeszwy stworzonego przez firmę Basf. Ta firma, według Pumy, zaczęła z nimi współpracować w 2009 roku w celu opracowania tego nowego materiału. Jednak dwa lata później Basf przestał współpracować z Pumą, aby rozpocząć nową relację z Adidasem. W wyniku współpracy, termoplastyczny poliuretan umożliwił Adidasowi wprowadzenie modelu buta „Boost” w 2013 roku. W 2015 roku Adidas sprzedał ponad 12 milionów par tego modelu. Materiał nie został jednak opatentowany i Puma wykorzystała go do wykonania własnej wersji: buta „NRGY”.

W tej sytuacji marka z trzema paskami oskarżyła Pumę o plagiat przed sądami. Wynik nie był jednak taki, jakiego oczekiwał Adidas, a w kwietniu 2016 roku sędzia z Düsseldorfu odrzucił zarzut plagiatu. W orzeczeniu uznano, że Puma odegrała fundamentalną rolę, przed Adidasem, w rozwoju nowego materiału. Inne orzeczenie skazałoby kocią markę na utratę szans na dogonienie Adidasa w walce o rynek męskich sneakersów. bieganie. Z prawdziwym zdaniem jednak odległe jest to, że Adidas stanowi sytuację niemal monopolistyczną w produkcji sneakersów.

To jedna z tych osobliwych historii, które ostatecznie ukształtowały dzisiejszą rzeczywistość gospodarczą. Rzeczywistość, w której równolegle rozwijały się dwie duże firmy, liderzy w świecie odzieży sportowej. I że w wyniku sporu rodzinnego przejęli dużą część zagrożonego rynku. Wyobrażanie sobie, co by się stało, gdyby rodzina Dassler była lepszą drogą, jest ćwiczeniem z historii-fikcji. Ale pewne jest to, że branża odzieży sportowej i obuwniczej byłaby zupełnie inna.