Bankowość cyfrowa jest zagrożona przez fintechy

Spisie treści:

Anonim

Korzyści hiszpańskiego sektora finansowego za pośrednictwem Internetu wzrosły z 2,95 mln euro we wrześniu 2010 r. do 169,7 mln w trzecim kwartale 2015 r., według danych Hiszpańskiego Stowarzyszenia Bankowego (AEB).

Tę grupę podmiotów tworzą Allfunds, specjalizujące się w: fundusze inwestycyjne; Popular-e (należący do Banco Popular), Uno-e (bank internetowy BBVA), Openbank (z Banco Santander) i Inversis (Banca March), ale nie ma bankomatów ani Oddziały bankowe, więc działa tylko cyfrowo.

Sześć lat temu, w 2010 roku, kiedy restrukturyzacja hiszpańskiego systemu finansowego jeszcze się nie rozpoczęła, banki świadczące usługi online nie osiągały pozytywnych wyników ekonomicznych, a niektóre z nich nawet się zarejestrowały duże straty.

Tak było na przykład z Openbank, podmiot, który odnotował spadek o 5,5 mln euro we wrześniu 2010 r Jeden-e, według agencji, które w tym samym okresie przedstawiały „czerwone liczby” w wysokości 6,35 mln euro.

Jednak pomimo kryzysu, jaki przeszedł sektor finansowy w ostatnich latach, który doprowadził do zamknięcia ogromnej liczby oddziałów i zniknięcia wielu powiązanych grup, trudna sytuacja doprowadziła do banki cyfrowe mogą uzyskać własną korzyść, biorąc pod uwagę korzyści, jakie oferują klientowi: natychmiastowość usług i maksymalną oszczędność czasu dzięki brakowi konieczności udawania się do żadnego biura.

W konsekwencji Popular-e udało mu się pomnożyć swoje zyski o 38, do 89,2 mln euro w ciągu ostatnich pięciu lat; Wszystkie fundusze o 7, do 51,7 mln; i Odwrotność zarobił o 44% więcej, do 7,2 miliona euro. Ze swojej strony Jeden-e Tak Openbank Udało im się wyjść ze strat i odnotować wynik odpowiednio 20,7 mln i 958 tys. euro.

Optymalne perspektywy na przyszłość

Bankimia, firma mająca na celu cyfrowe porównywanie produktów finansowych dla osób fizycznych, zapewnia w tym względzie, że „w przeciwieństwie do tradycyjnej bankowości, podmioty internetowe oferują produkty na bardziej wystandaryzowanych warunkach, pobierają mniej prowizji, stosują niższe spready hipoteczne i bardziej konkurencyjne wynagrodzenia”.

Wraz z tym Carlos Fernández, analityk pośrednik XTB online, dodaje, że interaktywne dane biznesowe Nadal rosną, a początkowa niechęć niektórych klientów do bezpieczeństwa ustąpiła miejsca większemu wykorzystaniu, co wiąże się również z większym wykorzystaniem smartfonów i uogólnieniem korzystania z Internetu ”.

Zagrożenie konkurencją

Dobrym oczekiwaniom cyfrowego obszaru finansów zagraża jednak wprowadzenie nowi konkurenci w tego rodzaju biznesie, takim jak bankowość cienia lub tzw. organizacje „Fintech”, związki biznesowe o dużym potencjale, które dzięki impulsowi stosowanych przez siebie innowacyjnych strategii zabezpieczają swoją pozycję w branży.

Jak ostrzega analityk, „łatwość założenia firmy, która rozwija swój biznes przez Internet, wraz ze wzrostem liczby klientów korzystających z tej drogi dla swoich usługi finansowe, sprawia, że ​​wiele firm widzi niszę rynkową do wykorzystania, więc mamy nadzieję, że kompetencja tradycyjny sektor bankowy staje się coraz silniejszy ”.